pdf | do ÂściÂągnięcia | ebook | pobieranie | download
Pokrewne
- Strona Główna
- Cabot Meg Pamiętnik Księżniczki 01 Pamiętnik Księżniczki
- Glen Cook Black Company 01 Black Company
- Beverley Jo Malżeństwo z rozsądku 01 Malżeństwo z rozsądku
- Macomber Debbie Blossom Street 01 Sklep na Blossom Street
- 06. Roberts Nora Druga miłość 01 Druga miłość Nataszy
- Diana Palmer Magnolia 01 Magnolia
- Alexa Young Frenemies 01 Frenemies (pdf)
- Bova, Ben Orion 01 Orion Phoenix
- James M. Ward The Pool 01 Pool of Radiance
- Janet Dailey Calder 01 This Calder Range
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- elau66wr.xlx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
- Rekordowy czas jak na was kutasy.
-Hej! Ty moŜesz kląć, a ja nie? PoskarŜyła się.
Ain znów pocałował ją, pogłębiając pocałunek tym samym odwracając jej
uwagę.
- Mhm, bo ja tak mówię. Odpowiedział z uśmiechem.
- Argh!
Cail zaśmiał się. - Wiesz, Ŝe on się tak tylko z tobą droczy prawda?
Ain ma nieco konserwatywne poglądy. Chce Ŝebyś zachowywała się jak dama.
Elain spojrzała na Aindreasa, a kiedy ten puścił do niej oczko, wnętrze jej
brzucha zadrŜało z pragnienia, jej rozdraŜnienie ulotniło się.
ROZDZIAŁ DZIEWIĄTY
Podczas gdy Elain dzwoniła do pracy i planowała urlop, bracia
przygotowali dla niej pyszne śniadanie. Po tym, jak Cail i Bordey wyszyli Ŝeby
dokończyć pracę na ranczu, Ain zaniósł ją z powrotem do lóŜka. Elain spierała
się z nim, by mogła pojechać do domu po trochę osobistych rzeczy.
- 103 -
- Przez resztę dnia będziesz wypoczywać. Rzucił jej piorunujące spojrzenie. To
jest rozkaz.
Jej silna wola znów ulotniła się. - Niech ci będzie! Narzekała.
Ain wciągnął na siebie szorty, sięgnął po pilota od telewizora i wyciągnął się tuŜ
obok niej na łóŜku.
- Wiele przeszłaś zeszłej nocy. Objął ją ramieniem. Chcę Ŝebyś odpoczęła.
Nie musisz dziś nigdzie jechać.
- Nie jestem chora. Nie rób ze mnie niepełnosprawnej.
Trącił nosem jej czoło.
- Nie, nie jesteś. Skarbie, proszę po prostu odpuść dziś sobie. Spędziliśmy wiele,
samotnych lat czekając na ciebie, więc pozwól nam mieć przyjemność z
rozpieszczania cię, okej?
Elain złagodniała.
- Więc chociaŜ porozmawiaj ze mną. Sięgnęła po pilota i ściszyła telewizor.
Opowiedz mi o waszej rodzinie.
- Mamy dziesięciorga braci porozrzucanych po świecie. Wilki. I piętnaścioro
rodzeństwa, które juŜ nie Ŝyje. Nasi rodzice zginęli 25 lat temu w wypadku
samochodowym.
- 104 -
- Przykro mi.
Ain wzruszył ramionami. To jak film fantasy. MoŜemy zmieniać formę, kiedy
tylko zechcemy. Podczas pełni księŜyca jesteśmy silniejsi i bardziej wytrzymalsi.
Nasze ciało uzdrawia się szybciej, niŜ ludzkie i moŜe być naraŜone na większy
wycisk, lecz takŜe jesteśmy śmiertelni.
- Więc nasze dzieci..
W tym momencie Elain nie chciała jeszcze myśleć o dzieciach. Przynajmniej
miała swoje tabletki, dzięki Bogu, Ŝe trzymała je w torebce.
- Nie wiem dokładnie. Większość z naszego gatunku to samce, słyszałem teŜ o
kilku samicach. Nie kaŜde dziecko musi być zmiennokształtne. Niektóre pary
czasami w ogóle nie mają zmieniającego się potomstwa.
Przyturlał się do niej i pogładził ją po policzku.
- Mówiłem powaŜnie, kiedy powiedziałem, Ŝe nie spędzisz całego Ŝycia na
wychowywaniu dzieci. Kiedyś chcielibyśmy załoŜyć rodzinę, ale jeśli
zdecydujesz, Ŝe nie pragniesz mieć dziecka, w porządku.
Splótł swoje palce z jej, zbliŜył do ust rękę Elain i pocałował ją.
- Wiem, Ŝe musisz się jeszcze sporo o nas nauczyć. I choć będziemy mieli
decydujący głos w wielu sprawach, naprawdę poświęcimy Ŝycie, by uczynić cię
najszczęśliwszą kobietą na ziemi. Musimy strzec naszej tajemnicy. Musimy
postępować zgodnie z zasadami naszych przodków i stosować się do poleceń
Rady Klanu.
- 105 -
Aindreas spędził całe popołudnie udzielając odpowiedzi na jej pytania.
Oczywistym faktem było to, Ŝe Elain zajmuje się dziennikarstwem, gdyŜ sam
nie miał szansy wypytać ją o cokolwiek. Elain była mile zaskoczona,
pomysłowością Aina w kwestii organizacji ślubu. Ain nie chciał wielkiej
uroczystości, w tym byli zgodni oraz z oczywistych powodów nie chciał, by jej
ekipa telewizyjna filmowała imprezę. BudŜet wydatków, na jakie pozwolił jej
Ain w kwestii ślubu, przekroczył jej najśmielsze oczekiwania.
Wpadła na pomysł.
- Więc ile tak dokładnie jesteście warci chłopcy, co?
- Ma to znaczenie?
- Pytam z czystej ciekawości.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]