pdf | do ÂściÂągnięcia | ebook | pobieranie | download
Pokrewne
- Strona Główna
- Zasady metody socjologicznej Durkheim Emile
- Ebook Buddhism The Heart Sutra
- Erica Spindler In Silence
- Kurtz, Katherine Camber 2 Saint Camber
- Jeffrey Archer Co Do Grosza
- Starplex Robert J Sawyer
- Mlot_na_Czarownice MM
- Martin Steve Cala przyjemnosc po waszej stronie
- Vonda N. McIntyre Starfarers
- LP. X XII. Kafka Franz MATURA.2010 Proces
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- btsbydgoszcz.opx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
obserwacyjnych), lecz eliminuje się możliwe hipotezy, które w danej sytuacji mogłyby
wchodzić w grę. Przy tej drugiej metodzie ilość wziętych pod uwagę zdań jest nieistotna,
istotny jest natomiast ich rodzaj, tzn. różnorodność uwzględnianych fenomenów. Tabulae
Francisa Bacona i metody Milla sÄ… specjalnymi sposobami stosowania indukcji
eliminacyjnej.
Przyjmuje się dzisiaj powszechnie, że czysto enumeracyjna indukcja stosowana jest
bardzo rzadko - zwykło się ją nawet niekiedy określać jako nienaukową . Z drugiej strony,
metodologowie nie są zgodni, jak należy rozumieć drugi rodzaj indukcji. Podczas gdy G. von
Wright jest zdania, że jest ona wyłącznie eliminacyjna, to R. N. Braithwaite utrzymuje, że
eliminacja odgrywa dziś znikomą rolę w praktyce nauk przyrodniczych, których postęp
wynika raczej z konfirmacji niż z falsyfikacji (tzn. eliminacji).
78
Metody Milla. Chociaż są one przestarzałe, a nawet w tej formie, w jakiej ujmował je John
Stuart Mill, nigdy nie były w nauce stosowane; to jednak omówimy je teraz krótko, ponieważ
ułatwiają wgląd w to, co rzeczywiście dzieje się podczas wnioskowania indukcyjnego.
Mill przedstawia pięć takich metod. Streszczamy jego opis, przy czym to, co on nazywa
przyczyną , tłumaczymy jako warunek i dla prostoty zakładamy, że istnieją tylko dwie
klasy fenomenów, a każda z nich posiada tylko trzy elementy: a, b, c i A, B, C.
(1) Metoda zgodności: a pojawia się zarówno z AB jak i z AC. Założywszy, że (1) a w
ogóle posiada jakiś warunek i że (2) tylko ABC wchodzą w grę jako możliwe warunki,
wynika z tego, że A jest warunkiem wystarczającym dla a.
(2) Metoda różnicy: a pojawia się wraz z ABC, natomiast nie pojawia się z BC (gdzie
brakuje tylko A). Przy takich samych założeniach wynika, że A jest koniecznym warunkiem
a.
(3) Połączone metody zgodności i różnicy: a pojawia się wraz AB i AC, natomiast nie
pojawia się z BC. Przyjmując ciągle te same założenia, można stąd wnioskować, że A jest
wystarczajÄ…cym i koniecznym warunkiem dla a.
(4) Metoda reszt: w wyniku innych indukcji zostało stwierdzone, że B jest warunkiem b i
C jest warunkiem c; abc pojawiają się wraz z ABC. Pod wyżej wymienionymi warunkami i
dodatkowym, że każdy fenomen może być warunkiem tylko jednego typu fenomenów,
wynika, że A jest wystarczającym i koniecznym warunkiem a.
(5) Metoda zmian towarzyszących: A zmienia się w taki sam sposób jak a, B i C zmieniają
się jednak w inny sposób. Jest to metoda indukcji ilościowej, o której jeszcze będziemy
mówili; tymczasowo możemy ją pominąć.
W wypadku czterech pierwszych metod dało się zauważyć, że wymagają one
przynajmniej dwóch założeń, mianowicie, że w ogóle istnieje warunek odpowiedniego typu i
- dalej - że tylko jeden z wyliczonych fenomenów (w naszym przykładzie ABC) może być
tym warunkiem. Pierwsze z tych założeń nazywa się postulatem determinizmu , drugie
nazywane jest niekiedy postulatem zamkniętego systemu . Jeżeli je założymy, wtedy
wnioski wynikają dedukcyjnie. Można jednak zaraz zapytać, jak takie założenia mogą być
usprawiedliwione. Faktycznie nie tylko nie mają one żadnego uzasadnienia, lecz często
muszą być po prostu uznane za fałszywe.
Założenia metod Milla. Zauważmy najpierw, że determinizm, o którym tutaj jest mowa,
nie jest determinizmem ontologicznym. Nauki przyrodnicze nie znają przyczynowości
W wypadku czterech pierwszych metod dało się zauważyć, że wymagają one
przynajmniej dwóch założeń, mianowicie, że w ogóle istnieje warunek odpowiedniego typu i
- dalej - że tylko jeden z wyliczonych fenomenów (w naszym przykładzie ABC) może być
tym warunkiem. Pierwsze z tych założeń nazywa się postulatem determinizmu , drugie
nazywane jest niekiedy postulatem zamkniętego systemu . Jeżeli je założymy, wtedy
wnioski wynikają dedukcyjnie. Można jednak zaraz zapytać, jak takie założenia mogą być
usprawiedliwione. Faktycznie nie tylko nie mają one żadnego uzasadnienia, lecz często
muszą być po prostu uznane za fałszywe.
Założenia metod Milla. Zauważmy najpierw, że determinizm, o którym tutaj jest mowa,
nie jest determinizmem ontologicznym. Nauki przyrodnicze nie znają przyczynowości
ontologicznej i stąd też nie posługują się determinizmem w tym sensie (z czego poza tym
wynika, że bezsensowne jest dedukowanie wolności woli z odrzucenia determinizmu
metodologicznego). Ale jeżeli nawet mówi się tylko o determinizmie fenomenalnym (a więc
nie o przyczynach ontologicznych, lecz o warunkach), wyrażenie to jest jeszcze
wieloznaczne. O ścisłym determinizmie da się mówić tylko w wypadku połączonej metody
zgodności i różnicy, gdyż tylko tutaj przyjmuje się, że dla każdego fenomenu istnieje
warunek wystarczający i konieczny. W metodzie różnicy zakłada się tylko, że dla każdego
fenomenu istnieje warunek konieczny, tzn. że zawsze konieczny jest pewien inny fenomen,
nie zaś, że wystąpienie pierwszego fenomenu wystarczałoby, żeby również obecny był drugi.
W tym wypadku mówi się o częściowym determinizmie. Jest to założenie akceptowane w
dzisiejszej mikrofizyce: żeby jakąś cząstkę, np. elektron, wprawić w ruch muszą być
spełnione pewne warunki, jednak one same nie wystarczają, gdyż nawet wtedy, gdy są
spełnione, oczekiwany fenomen może nie wystąpić.
79
Jak można usprawiedliwić przyjęcie jednego bądz drugiego rodzaju determinizmu? Na
pewno nie przez odwołanie się do ontologii. Może ona pokazać, że każdy fenomen ma
przyczynę, ale nie że przyczyna ta jest fenomenem. Także logika nie może dostarczyć
usprawiedliwienia dla zasady determinizmu. Wreszcie nie może ona być również ustalona
indukcyjnie, ponieważ jest założona w każdej indukcji. W tych oto prostych uwagach leży
punkt ciężkości tzw. problemu indukcji i wystarczają one, aby pokazać, że każda próba
transformacji indukcji w dedukcję przez przyjęcie nowych przesłanek jest skazana na
niepowodzenie.
To samo dotyczy drugiego rodzaju determinizmu. Nie mamy ani ontologicznej, ani
logicznej, ani indukcyjnej podstawy dla założenia, że możliwe są tylko hipotezy wzięte przez
nas pod uwagę. Przeciwnie, wiemy z doświadczenia, że wiele innych hipotez jest także
możliwych.
Uwagi te potwierdzają to, co już powiedzieliśmy o determinizmie: nie istnieje most
między indukcją a dedukcją, w każdym razie nie w formie dodatkowych przesłanek.
Niektórzy metodologowie, aby jeszcze o tym krótko wspomnieć, próbowali ustalić to
połączenie w inny sposób. Twierdzili mianowicie, że indukcja wtedy zmienia się w dedukcję,
gdy odpowiedni fenomen po prostu inaczej się zdefiniuje. Jako przykład wezmy diament i
załóżmy, że dotąd był on zdefiniowany przez trzy własności: A, B i C. Załóżmy także, że ktoś
spalił jeden lub dwa diamenty, tak jak to uczynił Lavoisier, i widzi, że ze spalenia powstał
tlenek węgla (CO), stąd też twierdzi, że każdy diament składa się z węgla. Jak twierdzenie to
da się usprawiedliwić? Po prostu tak, że nowo znalezioną własność, bycie z węgla, doda się
do już znanych własności ABC: diamentem ma się od teraz nazywać, zgodnie z nową
definicją, każde ciało, które posiada własności ABC i dodatkowo nowo odkrytą własność
bycia z węgla. Jeżeli to założymy, wtedy dedukcyjnie wynika, że diament musi zawsze
składać się z węgla.
Od razu jednak widać, że tego rodzaju czysto konwencjonalna metoda nie wchodzi
poważnie w rachubę w naukach przyrodniczych. Wprawdzie da się ona konsekwentnie
przeprowadzić, ale pozostawia bez odpowiedzi pytanie, dlaczego ABC ma zawsze
występować z nowo odkrytą własnością. Konwencja nie jest prawem przyrody, a nauka
wymaga poważniejszych uzasadnień.
Indukcja i system. Gdy przyjrzymy się bliżej, jak rzeczywiście wygląda praktyka w
naukach przyrodniczych, wtedy dostrzeżemy, że decydującym czynnikiem w formułowaniu
praw jest zupełnie coś innego niż założenia Milla, mianowicie prostota praw i ich wzajemne
związki w systemie aksjomatycznym. Na czym związki te polegają, pokażemy na prostym
przykładzie. Jeżeli wie się, że wszyscy ludzie urodzeni przed określonym rokiem już umarli,
wtedy wystarcza to do sformułowania hipotezy, że wszyscy ludzie w ogóle są śmiertelni.
Hipoteza ta stanie się jednak jeszcze o wiele bardziej przekonywająca, jeżeli dodatkowo wie
się - z innych indukcji - że wszyscy ludzie są kręgowcami i że wszystkie kręgowce są
śmiertelne. W ten sposób hipoteza ta nie jest tylko indukcyjnie osiągnięta w oparciu o zdania
[ Pobierz całość w formacie PDF ]