pdf | do ÂściÂągnięcia | ebook | pobieranie | download
Pokrewne
- Strona Główna
- Donita K Paul [DragonKeeper Chronicles 03] DragonKnight (pdf)
- Lyn Hamilton [Archeological Mystery 03] Moche Warrior (v1.0) [lit]
- Angelia Whiting [The Trigon Rituals 03] Dominance Fury (pdf)
- Wil McCarthy The Queendom of Sol 03 Lost in Transmission (Bantam)
- Backup of Alastair J Archibald Grimm Dragonblaster 03 Questor (v5.0)
- Arthur Conan Doyle Sherlock Holmes 03 Pies Baskerville'Ä‚Å‚w
- Christian Jacq [Ramses 03] The Battle of Kadesh (pdf)
- White James Szpital Kosmiczny 03 Trudna Operacja
- McCabe Amanda Muzy z Mayfair 03 Poślubić hrabiego
- 01 Wieczny kawaler 3 (Hoffmann Kate )
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- lolanoir.htw.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
- Tak- Wpatrywała się w niego, emocje dławiły w gardle i musiała mówić
szeptem.- Jestem twoja. Będę tylko twoją własnością, nikogo innego.
Przeniosła wzrok na niedawno zainstalowane łańcuchy, które zwisały z
sufitu. Widziała go bezbronnym w rękach innych. Nienawidziła tego uczucia
bezsilności, słabości. Chciała oddać mu to, co inni odebrali. A jedyną drogą do
tego było pozwolenie mu całkowicie nad nią dominować.
Strona
44
Delikatnie oplótł jej nadgarstki dłońmi i pociągnął za sobą. Wsunął jej
dłonie w obrączki łańcuchów.- Wszystko w porządku z twoimi ramionami?
- Tak. Mam wolne nogi. W dalszym ciągu mogę skopać ci tyłek jeśli mnie
wkurzysz.
Uśmiechnął się seksownie. Podszedł do szafki nocnej i otworzył, jak ją
wspólnie nazywali tak, niegrzeczną szufladę . Wyjął klamry na sutki, które były
połączone łańcuszkiem. Sięgnął też po dużą, ciężką srebrną kulę, która
montowało się na środku łańcuszka.
Rafe wrócił do niej, w oczach lśniło mu pożądanie. W brzuchu łowczyni
pragnienie walczyło ze zdenerwowaniem. Nigdy jeszcze nie otworzyła się tak
przed kochankiem. Bała się i była nakręcona. Podniosłe uczucie&
Po podszczypaniu każdej brodawki, aż obie były twarde i obolałe, demon
zamknął na napiętych szczytach metalowe klamerki. Następnie, bezlitosny
drań, przyczepił kulkę. Waga srebrnej kuli boleśnie pociągnęła sutki w dół.
Złapała głośno powietrze, czując na przemian ból i przyjemność.
Raphael cofnął się o krok, jego wzrok wędrował od sutków do wilgotnej
szparki, ale nie zbliżył się do niej. Nie, torturował ją spojrzeniem pełnym
pożądania, miłości i potrzeby.
Maggie czuła się obolała z pragnienia. Mimo niecierpliwości, która ją
wypełniała, trzymała języka za zębami i stała spokojnie. Co to będzie za prezent
dla jej demona, jeśli zepsuje go mówiąc o własnych potrzebach?
Demon wziął w końcu piersi w dłonie, jego kciuki potarły nabrzmiałe
sutki. Następnie puścił je i pociągnął na srebrną kulkę. Dreszcz bólu i
przyjemności przeszył ją i zajęczała. Och, Bogini!
Strona
45
Delikatne usta opadły na obolałą skórę, pokrywając boczne i górne
fragmenty piersi słodkimi pocałunkami. Wilgotny język przesuwający się po
obolałym szczycie przyprawił ją o dreszcz. Zadrżała jeszcze mocniej, gdy fala
przyjemności spłynęła prosto do centrum jej kobiecości. Kropla potu spłynęła
między jej piersiami, opadła na kochanka, który klęczał przed nią i całował jej
klatkę piersiową& brzuch& biodra& Straciła oddech, gdy dotarł do
wewnętrznej strony ud. Wygięła się w kierunku jego ust, ale odmówił
wykonania niemego rozkazu.
Wtedy& Och, wtedy& Zaczął lizać jej łechtaczkę.
Jej piękny demon zwiększał zmysłowy ogień płonący między jej nogami. Z
każdym liznięciem, każdym dotykiem, jej cipka pulsowała i zaciskała się z
przyjemności, czując zbliżające się wyzwolenie.
Rafe sięgnął i szarpnął za tą cholerną srebrną kulę, wtedy słodki ból
dołączył do wrażeń jakie przepływały przez jej kobiecość. To było zbyt wiele.
Och, kurwa!- Zapłakała.- Rafe!
Przez jej ciało przetoczył się orgazm, słodka fala była tak intensywna, że
Maggie wygięła plecy w łuk i krzyknęła.
Raphael wylizał jej wilgoć, jego język drażnił wrażliwą łechtaczkę. Chciała
go powstrzymać. Chciała by porobił tak jeszcze trochę. Całe jej ciało stało w
ogniu.
Demon wstał na równe nogi. Z oczami płonącymi pożądaniem, okrążył ją.
Maggie poczuła żar bijący od jego ciała, gdy stanął za jej plecami, jego penis
wylądował między jej pośladkami.- Jesteś piękna, Maggie. Taka piękna.
Uniósł jej włosy i złożył pocałunek na smukłej szyi. Ręce oparł na
wysokości ud łowczyni, ale zaczął przesuwać je ku górze, aż objął obie piersi.
Strona
46
Jęk uciekł w ust, westchnienie ulgi gdy dłonie ugniatały miękkie ciało. Piersi
zrobiły się ociężałe, sutki pulsowały.
- Jedna chwilka- Wyszeptał.
Zajęczała z frustracji, gdy odsunął się od niej. Usłyszała stuknięcie i
[ Pobierz całość w formacie PDF ]