pdf | do ÂściÂągnięcia | ebook | pobieranie | download
Pokrewne
- Strona Główna
- 02. Chance Sara Namiętności 02 Małe tygrysiątko
- 22. Hooper Kay Namiętności 22 Miłość pod specjalnym nadzorem
- Cartland Barbara Najpiękniejsze miłości 58 Pustynne namiętności
- Maureen Child Namiętne noce
- Burza namiętności
- GR857. Rose Emilie PowrĂłt po latach
- Your Guide to Cleaning and Housekeeping Your Practical Guide
- Angelia Whiting [The Trigon Rituals 03] Dominance Fury (pdf)
- Kube McDowell Mc Dowell FN3 (SW), La Prueba del Tirano
- McClone Melissa Pozytywka z niespodziankć…
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- nea111.keep.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
pasie. Woda z jego spodenek przemoczyła jej szorty, ale nie obchodziło jej to. Po-
całunek stał się nagle gorączkowy.
Sawyer wyciągnął koszulkę z jej szortów i wsunął dłonie pod materiał, obej-
mując ją w pasie. Potem przesunął dłonie w górę i błyskawicznie rozpiął zapięcie
S
R
stanika. Poczuła, jak jego ciepłe dłonie obejmują jej piersi. Oderwała usta od jego
ust, wciągając głęboko powietrze. Sawyer oddychał z trudem.
- Chodzmy na górę. Ja wezmę szczeniaka.
Sawyer wziął pudełko pod ramię, drugą ręką chwycił jej dłoń i poprowadził ją
na górę do pokoju. Delikatnie położył pudełko na podłodze i stanął twarzą do niej.
- Masz wątpliwości? - Patrzył jej prosto w oczy. Kochanie się z Sawyerem
mogło przybliżyć ją do posiadania rodziny, o której zawsze marzyła.
- Nie.
Podszedł bliżej i musnął ustami jej brew. Zciągnął jej koszulkę, odsłaniając
nagie piersi, i jęknął.
- Lynn, nie chcę się spieszyć. - Brett nigdy nie patrzył na nią z takim głodem
w oczach.
- Spiesz się - odpowiedziała. Proszę spiesz się i nie zostawiaj mi czasu na my-
ślenie o przeszłości ani na martwienie się o przyszłość.
On jednak postąpił wprost przeciwnie. Wziął ją na ręce i położył na łóżku, po
czym bardzo powoli zdjął z niej szorty, sycąc oczy jej widokiem. Lynn miała
ochotę zakryć się narzutą, ale widoczny pod materiałem spodenek dowód jego po-
żądania i ogień płonący w jego oczach mówiły jej, że Sawyer na pewno nie katalo-
guje jej wad.
Ukląkł nad nią, pochylił głowę i przesunął ustami od zagłębienia na jej szyi w
dół na piersi, całując i gryząc je delikatnie. Lynn wygięła się w łuk, czując, że nie
jest w stanie wytrzymać tego rozkosznego uczucia.
Sawyer nie miał jednak zamiaru na tym poprzestać.
Zataczając językiem koła, zsunął się niżej, zatrzymując się na chwilę przy jej
pępku, żeby móc powoli, centymetr po centymetrze, zsunąć jej majtki.
Potem objął dłońmi jej pośladki, przesuwając usta jeszcze niżej. Nigdy wcze-
śniej nie kochała się w ten sposób.
S
R
Lynn zacisnęła palce na narzucie i poczuła, jak pod delikatnymi dotknięciami
jego języka budzi się w niej potężny orgazm. Sawyer zaczął całować ją mocniej i
wszystkie jej myśli rozpłynęły się w przemożnej fali rozkoszy. Wygięła się w łuk i
krzyknęła jego imię.
Sawyer przeniósł usta na jej brzuch, całując ją delikatnie.
- Nie rób tego.
Spojrzała na niego zdziwiona.
- Nie zamykaj oczu. - Pochylił głowę i przykrył jej wargi swoimi ustami.
Nigdy nie całowała się z otwartymi oczami i było to bardzo intymne przeży-
cie. Zwłaszcza że czuła go w sobie.
- Proszę... - jęknęła.
- Spójrz na mnie i powiedz moje imię.
- Sawyer, proszÄ™.
Wszedł w nią głęboko, sprawiając, że nie mogła oddychać.
- Powtórz.
- Sawyer...
Poruszył się w niej, najpierw powoli i delikatnie, a potem szybciej i mocniej.
Każdy jego ruch sprawiał, że ciepło rozchodziło się z jej brzucha na całe ciało.
Lynn uniosła biodra i poruszała nimi w rytm miłosnego tańca. Cały czas patrzyli
sobie w oczy, które z każdą chwilą stawały się coraz bardziej zamglone rozkoszą.
Lynn wbiła paznokcie w jego plecy, czując skurcze orgazmu, które ogarnęły
całe jej ciało, wprawiając je w drżenie. Wtedy on krzyknął, przyciskając ją mocniej
do siebie.
Leżeli chwilę bez ruchu, po czym Sawyer pocałował ją delikatnie w usta.
Wysunął się z jej ramion. Puściła go niechętnie, ale on zamiast odwrócić się i pójść
pod prysznic, położył się obok niej i objął ją mocno.
S
R
Każdym spojrzeniem, każdym gestem dawał jej do zrozumienia, że jest
atrakcyjna i zmysłowa. Wypełniła ją nadzieja, ale zdawała sobie sprawę, że praw-
dopodobnie ta nadzieja doprowadzi ją znów do złamanego serca.
Sawyer mógłby przysiąc, że Lynn nie miała zbyt dużo seksualnego doświad-
czenia. Nie była dziewicą, ale wydawała się zaskoczona tym, co robili przez ostat-
nie trzy godziny.
Wsunął koszulkę do dżinsów, podczas gdy pytania krążyły mu nieustająco w
głowie. Oczywiście umiała dawać przyjemność, ale wyglądała na zaskoczoną, że
ona również ją dostaje. Ta myśl skierowała go na tory, na które nie chciał iść, bu-
dząc pytania, na które nie chciał dostać odpowiedzi. Nie mógł myśleć o Lynn i
Bretcie - nie wtedy, kiedy jego skóra wciąż pachniała nią i wciąż walczył z wyrzu-
tami sumienia, że dzieli z nią przyszłość, którą powinna dzielić z jego bratem.